Spodziewałem sie dużego sceptycyzmu dlatego nie ujawnię Nicka tej osoby
Co więcej miało być to w formie negocjacji to przedstawiłem jak sprawy stoją, jeśli połączenie kiedyś nastąpi to na pewno najuczciwiej byłoby zmienić wspólnie nazwę Gidli . Pomysł wpadł dal tego że mamy uzbierane 2 mil i wykonane questy (wszystkie oprócz zabicia raid bosa) i mi to jest obojętnie cz założę za nie długo DS czy założę z wami wspólnie gildie, miało być grzecznościowo, żebyście nie musieli zbierać tyle kasy.
PS. Harin ty jesteś w HB („Jak już gram w ostrzach na Rohanie to tylko jako Ostrze a nie Ostrze sentinel czy coś takiego...” chyba  czegoś nie rozumie ) więc prosiłbym do nich nie pisać o moich planach z wiadomych przyczyn, poza tym tobie tam wesoło a innym z ostrzy co grają samotnie to już pewnie trochę samotność doskwiera

Wsio ryba, róbta co chceta. I tak na Rohan nie uczęszczam

Prawdę mówiąc jest mi to obojętne. W Rohana nie gram, ponieważ z uruchomieniem gry mam takie pojazdy, że chyba Hellgate już bym przeszedł jakby zsumować wszystkie próby i grać nie będę, gdyż straszliwie mnie ta gra zniechęciła. Z kolei na Two Worlds nie zamierzam przyłączać się do żadnej gildii i z żadną w sposób otwarty nie współpracuję (no, chyba że z taką gildią beta testers
Tak więc moja opinia: róbta co chceta, ja i tak z wami nie idę ;p
A do Sentinelsów i tak bym nie poszedł ze względu na TS'a. Nie toleruję tego typu programów - miałem już z nim styczność na Cabalu i muszę przyznać, że żałuję tego, iż zgodziłem się do tamtej gildii wstąpić.

Źle zrozumieliście nie chce was naciskać, i broń boże nie mam zamiaru tłumaczyć wam jak się robi gildię, ale jeżeli chcecie zrobić namiastkę swojej gildii w rohanie to po długich przemyśleniach doszedłem do wniosku, że możemy zrobić to razem. Dlaczego? Bo z naszej strony mamy uzbierane już 2 miliony i wykonane prawie wszystkie questy…. Oprócz tego zabicia raid bosa (za Malo ludzi na 40 lvl). Z tego co wiem to wasza gildia miałaby dopiero zbierać większą część pieniędzy, a po co dwa razy .
Nie pytam was po kolei kto co by wolał ale zawsze uważałem że takie decyzje należy z kimś skonsultować dlatego oczekiwałem jasnej wiadomości jakbyście widzieli naszą wspólną gildię na rohanie. Naprawdę jeśli uważacie że chcę wam zaszkodzić to przepraszam.
Harin a ty dalej nie rozumiesz, ma powstać nasza wspólna gildia jeżeli chcecie, to nie będą w 100% Ostrza ani Dark Sentinels.
No i główne pytanie, czy osoby które grają w rohana są w stanie być na team speaku, żebym nie musiał w czasie gry pisać do was na klawiaturze tylko normalnie rozmawiać . Reszta to mi wisi tyle, że chciałbym uszanować zarówno wasze jak i kilka naszych zasad (najważniejsza nasza to Team Speak)

Nie mogę decydować za braci i siostrę, jeśli o mnie chodzi- jestem za połączeniem( 20 lvl guardian potrzebujący reset skill stona- trochę skopany przy poznawaniu mechaniki) pod warunkiem przesłania instrukcji obsługi tego programiku.

Cóż, w takim wypadku muszę zadać kilka pytań skierowanych do Geparda.
1) Teoretycznie TS jest dla osób mówiących w grze. W takim wypadku człek, który praktycznie nigdy się nie odzywa (takie dziwne przyzwyczajenia, wręcz nieufność względem innych) także musi dany program instalować czy nie? Uzasadnienie: do party i tak mnie nie weźmiesz, bo wszystko robię po swojemu, więc tak czy siak Cię nie posłucham. Szczerze mówiąc nie interesuje mnie życie gildii - jeżeli mamy być to wszyscy, choćby samym duchem, nikt o językach nie wspominał
2) Czy w gildii istniała by tzw. "aktywność graniczna" - tzn. że dany gracz musi pojawić się kilka(naście) razy w tygodniu i wygrać określoną ilośc godzin? Czemu pytam - już mówię. Ostatnio zacząłem grę w Hellgate, powróciłem także do Cabala po krótkiej przerwie i po prostu nie zawsze będe miał ochotę mocować się z grą, która działa u mnie "jak się jej zachce"(jedyna zależność, jaką obserwuję...).
3) Czy w Dark Sentinels istnieje tzw. "przynależnośc podziału" - tzn. po każdej wyprawie jednostka dzieli się częścią łupów z innymi członkami gildii? Z tego co wiem niektóre gildie mają takie zasady (i dlatego do nich nie należę).
4) I ostatnie: czy w przypadku przyłączenia do gildii konieczna jest rejestracja na Waszym forum? Należę już do takiej ilości forów dyskusyjnych, że kolejne wydłożyło by mój czas odpisywania do ponad pięciu godzin (dotychczasowy rekord), albo jeszcze dłużej. Dlatego wątpię, czy byłbym stałym użytkownikiem, a w takim wypadku nie widzę sensu rejestracji.

Edit.
Dobra, po krótkim zapoznaniu z Waszą stroną już znam wszystkie odpowiedzi Tak, nie, nie i tak

Z mojej strony sytuacja wygląda następująco:

1) przeciwko polaczeniu nic niemam
2) wole pisac niz gadac ( co mnie dyskwalifikuje)
3)kiedy gran na forum rzadko zagladam wiec co do forum nie mam zdania

to moja opinia w kilku slowach.